Test: Audac IMEO2 - Profesjonalny soundbar
Z celów jakie przed tego typu konstrukcją postawiono wywiązuje się znakomicie Autor: Waldemar Nowak • 4 kwietnia 2022

Na decyzję o przyjęciu do recenzji tego modelu, największy wpływ miała chęć zaspokojenia ciekawości, bo jak tu się oprzeć pokusie bliższego przyjrzenia soundbarowi, który wywodzi się z rynku sprzętu profesjonalnego? Liczę na odnalezienie różnic pomiędzy urządzeniem pro a konsumenckim, ale na czym będą one polegać?
Czy okaże się lepszy, a jeżeli tak to, pod jakimi względem? A jeżeli słabszy od domowych odpowiedników to na jakim polu? Wiele pytań i odpowiedzi przed nami – zapraszam do recenzji Audac IMEO2.
![[img:6]](/img/artykuly/zdjecia/MC43NzA5MjgwMCAxNjQ4MDY4MDUy.jpg)
Na samym początki odpowiedzmy sobie na podstawowe pytanie:
O co chodzi z tym całym profesjonalizmem?
Jeśli kupujemy coś dla siebie, to odruchowo o to dbamy – przecież wydaliśmy własne. ciężko zarobione pieniądze, natomiast zupełnie inaczej sprawy się mają gdy… gdy taki soundbar wisi w hotelu / w szkole / na sali konferencyjnej / wykładowej / jest wożony przez przedstawiciela handlowego jako uzupełnienie projektora do prezentacji itp. W tego typu przypadkach jedną z najbardziej pożądanych cech wcale nie jest wysublimowany dźwięk filmowy, a wytrzymałość i odporność na nieprzewidywalny stopień głupoty ze strony przypadkowych użytkowników. Ach, no i inwestorom nie zależy na zewnętrznym subwooferze, bo w warunkach hotelowych klienci odpoczywający w sąsiednich pokojach dostaliby cholery, gdyby komuś w środku nocy (po opróżnieniu minibaru) przyszła ochota na film. Zresztą prelegenci też nie mają trzech rąk żeby jeszcze i suba z samochodu targać.
Taki soundbar jak IMEO2, to zupełnie inna konstrukcja niż typowe modele konsumenckie:
-
Bardzo masywny korpus, wykonany z blachy stalowej lakierowanej na czarno.
-
Grill z tkaniny również zastępuje perforowana stalowa blacha (wszystko to bardzo starannie wykonane)
-
Ograniczony jest do 2 kanałów, bo więcej niż stereofonia nie jest potrzebne.
-
Nie posiada zewnętrznego subwoofera, gdyż niezbędny bas generuje wbudowana sekcja basowa.
Info producenta: Soundbar IMEO2 charakteryzuje się smukłym i eleganckim wyglądem, oraz zawiera wszystkie wymagane funkcje do rozbudowy dowolnego systemu audiowizualnego o imponujący dźwięk, przy minimalnym wysiłku przy instalacji. Doskonale nadaje się do instalacji, takich jak sale lekcyjne, sale prezentacyjne lub sale konferencyjne, gdzie można go używać i instalować w połączeniu z ekranami, tablicami inteligentnymi lub projektorami.
![[img:7]](/img/artykuly/zdjecia/MC4wMTM0NzMwMCAxNjQ4MDY3NDAw.jpg)
Wzmacniacz został tu zintegrowany z procesorem DSP – WaveSelect, a przetworniki niskotonowe z namiastką linii transmisyjnej (pisze „namiastką” bo to wszystko malutkie na tle kolumn kinowych z liniami transmisyjnymi takimi jak w PMC) – kinowego szału nie ma, ale pamiętajmy, że przed tym soundbarem stawia się jednak inne cele. Posiada możliwość wybierania na pilocie ustawień DSP optymalizowanych pod kątem prezentacji mówionych / odtwarzania muzyki / filmów.
![[img:1]](/img/artykuly/zdjecia/MC45NjA3NzkwMCAxNjQ4MDY3Mzk5.jpg)
Jako że w zastosowaniach pro (hotele / uczelnie / sale konferencyjne) gdzie na ograniczonej przestrzeni może pracować równie dobrze kilkanaście, jak i kilkadziesiąt urządzeń, przewidziano możliwość przypisanie niestandardowych identyfikatorów Bluetooth aby móc odróżnić je od siebie i nie zacząć muzykować na soundbarze w sąsiednim pokoju. Oprogramowanie systemowe posiada dedykowane funkcje dla trybu hotelowego.
Dodatkowo zaimplementowano również funkcję, definiowania źródła budzenia, dzięki czemu IMEO2 zawsze włącza się z tym samym aktywnym wejściem, bez względu na to, które źródło było wybrane przed wyłączeniem.
![[img:5]](/img/artykuly/zdjecia/MC4wMTE1OTcwMCAxNjQ4MDY3NDAw.jpg)
to do sterowania głośnością możemy używać pilota od telewizora.
Pilot wielkości karty kredytowej to najsłabszy element całej układanki, chyba że uznamy go jedynie za interfejs dla pracownika technicznego i nie oddamy go w ręce gości – jest malutki / delikatny / przyciski są słabo czytelne w świetle dnia i w ogóle łatwo go niechcący gdzieś posiać. Z drugiej strony bez niego nie zmienimy ustawień korektora, z trzeciej strony gość hotelowy nie musi mieć możliwości przełączania sobie trybów na własną rękę. Natomiast z czwartej, gdy jesteśmy podłączeni przez Bluetooth lub USB z poziomu pilota możemy włączać / wyłączać odtwarzanie plików i przeskakiwać utwory.
W przeciwieństwie do filigranowego pilota, zawieszenie ścienne jest absolutnie pro, to najsolidniejsze zawieszenie jakie kiedykolwiek widziałem w soundbarze – masywny wytłaczany profil w niczym nie przypomina typowych zawieszek w soundbarach domowych – dla dzieciaka grającego w pokoju w piłkę wręcz idealne. Soundbar z wieszakiem łączymy wkrętami, więc i niebezpieczeństwo "przypadkowego" zabrania go przez gościa hotelowego spada. Poza tym do zasilania używany jest przewód o nietypowej budowie wtyczki, co dodatkowo powinno zniechęcić amatorów cudzej własności.
Natomiast w przypadku chęci używania IMEO2 z ekranem telewizyjnym osadzonym na stojaku z kółkami (w salach prelekcyjnych często takie się widuje), przewidziano opcjonalny wspornik montażowy zgodnym ze standardami VESA200 / VESA700. Konstrukcja uchwytu pozwala na równie skuteczny montaż pod, jak i nad ekranem (może też stać o własnych siłach na gumowych nóżkach).
![[img:9]](/img/artykuly/zdjecia/MC4wMTUxOTIwMCAxNjQ4MDY3NDAw.jpg)
![[img:10]](/img/artykuly/zdjecia/MC4wMTYwNzQwMCAxNjQ4MDY3NDAw.jpg)
Funkcja automatycznego przechodzenia w tryb czuwania oszczędza energię, natomiast ku mojemu zdziwieniu pojawianie się sygnału na światłowodzie nie wybudzało belki z uśpienia. Podejrzewam, że to jakaś niedoróbka oprogramowania, którą wyeliminuje aktualizacje. Aktualizacje oprogramowania systemowego wykonuje się ręcznie, poprzez pobranie odpowiedniego pakietu ze strony producenta na pendrive – łatwizna.
![[img:3]](/img/artykuly/zdjecia/MC4wMDM5MTEwMCAxNjQ4MDY3NDAw.jpg)
Podsumowanie
Z punktu widzenia użytkownika indywidualnego, to stereofoniczny soundbar bardzo podobny do modeli "cywilnych", natomiast posiadający kilka unikalnych cech, których w sprzęcie domowym nie uświadczymy, jak:
- Ekstremalnie wytrzymałe mocowanie do ściany - zawiany klient w pubie na pewno go nie wyrwie.
- Możliwość wieszania do góry nogami powyżej ekranu, co zwiększa zasięg dźwięku na salach wykładowych / podczas prezentacji.
- Bardzo odporna konstrukcja korpusu wykonana ze stali – czarny tył i spód błyszczy się niczym lakier fortepianowy, natomiast na perforowanej siatce grilla bardzo łatwo pozostają tłuste ślady po palcach, co nie wygląda najlepiej.
- Ograniczenie postronnym osobom możliwości przypadkowej zamiany wejścia (poprzez zablokowanie nieużywanych) to strzał w dziesiątkę, który docenią również wnuki wzywane co i rusz do dziadków proszących o pomoc, bo "telewizora znów nie słychać". W zastosowaniach hotelowych wystarczy pozostawić samą regulację wzmocnienia, zresztą dostępne z boku obudowy przyciski nie sugerują, że wewnątrz jest cokolwiek więcej do poprzestawiania.
- 3 tryby DSP, z czego jeden zoptymalizowany pod ludzki głos np. prelegenta.
- Możliwość sterowania pilotem od telewizora (CEC).
- Szeroka paleta wejść, więc i leciwe odbiorniki też uda się podłączyć.
- Atrakcyjna, jak na tak solidnie wykonane urządzenie cena – wszak głównymi nabywcami są tu instytucje, które kupują niekiedy i po kilkadziesiąt sztuk na raz.
Nie miałem okazji do przeprowadzenia bezpośredniego porównania z ofertą marketową w podobnej cenie, ale na moje ucho IMEO2 trudno cokolwiek zarzucić. Z celów jakie przed tego typu konstrukcją postawiono wywiązuje się znakomicie:
- Potrafi grać naprawdę głośno.
- W trybie "Speech" głos staje się bardzo czytelny.
- W trybie "Music" dźwięk staje się wyraźnie bogatszy w składowe basowe i właśnie w tym trybie najprzyjemniej ogląda się filmy w warunkach domowych.
- Natomiast standardowo ustawiony tryb "Flat" jest optymalny do przestrzeni publicznych, gdzie podkreślony środek pasma lepiej dociera do odbiorcy.
Soundbar nie posiada samodzielnego subwoofera co powoduje, że kinowego, obfitego basu z niego nie „wyciśniemy”. Nie jest to jednak żaden zarzut, a jedynie stwierdzenie faktu. Producent zaproponował jednak wbudowaną sekcję niskich tonów "Integrated subwoofer", zatem do oglądania TVN24, czy słuchania ścieżki dźwiękowej towarzyszącej prelekcji to i tak aż nadto. Dzięki temu jest to konstrukcja zwarta i mniej narażona na uszkodzenia i przypadkowe kopnięcia. Opcja montażu do góry nogami jest bardzo funkcjonalnym "bajerem".
Cena sugerowana: 1650 zł brutto
![[img:4]](/img/artykuly/zdjecia/MC4wMDUxNzUwMCAxNjQ4MDY3NDAw.jpg)