RELACJA: 142 AES International Convention w Berlinie

Tego roku konwencja AES (Audio Engineering Society) zawitała do Berlina. Było to już 142. wydarzenie tego typu. W ciepły, majowy weekend stolica Niemiec została najechana po raz kolejny, tym razem przez spragnionych wiedzy i nowinek technicznych realizatorów dźwięku i studentów z całego świata.

Konferencja wystartowała w sobotę 20 maja i trwała aż do wtorku 23 maja, zajmując większość powierzchni konferencyjnej i wystawienniczej, znajdującego się w centrum Berlina, Hotelu Maritim.

Program konferencji można było podzielić na:

• Wykłady (Paper Lectures) - na których grupy ekspertów prezentowały swoje prace na temat konkretnych, często bardzo specjalistycznych zagadnień związanych z dźwiękiem, jego obróbką, urządzeniami do reprodukcji i nagrań, nagłosnieniem scenicznym, a także przesyłem w postaci analogowej i cyfrowej.

• Spotkanie standaryzacyjne oraz Komitetów Technicznych (Standards meetings / TC meetings) - na których dyskutowano o standaryzacji nowych formatów, rozwiązań technicznych dotyczących praktycznie wszystkich dziedzin związanych z dźwiękiem. Od dźwięku kinowego, poprzez gry wideo, do radia, TV a nawet Car Audio. Nie pominięto oczywiście zagadnień związanych z higieną i ochroną słuchu, telekomunikacją, technologiami wspomagającymi dla osób z wadami wzroku i słuchu, a nawet kryminalistyką.

• Tutoriale i warsztaty - przedstawiające ogólne, lub czasem bardzo szczegółowe zagadnienia dotyczące np: masteringu, miksu, technik wykorzystania najnowszych formatów dźwięku przestrzennego (Immersive Audio) na przykładzie Dolby Atmos, oraz rożnych formatów dźwięku dla rzeczywistości wirtualnej VR i rozszerzonej AR. Oraz prezentujące konkretne rozwiązania techniczne, od konwerterów analogowo-cyfrowych, po porównanie historycznych i najnowszych konstrukcji i technologii stosowanych w kolumnach głośnikowych, głośnikach, mikrofonach, słuchawkach itp.

• Eventy dla studentów (Student Events) - jak co roku najbardziej oczekiwanymi były konkursy na najlepsze nagranie, a także najlepsze projekty techniczne, oraz oczywiście Student Party.

• Wycieczki (Technical Tours) - bardzo ciekawe, dające niespotykaną możliwość zwiedzenia któregoś ze znanych berlińskich studiów nagrań (Emil Berliner Studios, Riverside Studios), wizyty u producenta sprzętu Pro Audio (StageTec, Tegeler Audio Manufaktur, Hedd Audio) lub szkół (SAE Institute Berlin, Technische Universität Berlin)

• Wystawy i Targi (Professional Sound Expo) - na których we wspólnej sali wystawiło swe stoiska wiele firm związanych z branżą audio. Lista wystawców obejmuje kilkadziesiąt pozycji, więc nie będę ich tu wymieniał wszystkich, ale by zainteresować największych malkontentów wymienię pierwszych z brzegu trzech - Neve, SSL, AVID - może być?

Część z nich przygotowała duże stoiska, na których mogliśmy sami użyć, lub posłuchać ich wyrobów i technologii. Część z racji dużego ruchu i hałasu, dokonywała cyklicznych prezentacji dla zamkniętego grona osób, część skupiała się na bezpośredniej rozmowie i bardziej teoretycznej demonstracji produktu. Swoje odrębne showroomy, miały w tym roku jedynie Genelec i Eventide, w których zaprezentowali swoje najnowsze „dzieci” czyli odpowiednio - serię Genelec The Ones, oraz urządzenie Eventide H9000.

Oczywiście liczba eventów jest tak duża, że większość z nich odbywa się jednocześnie, w związku z czym zmuszeni jesteśmy do ciągłych wyborów, gdzie chcemy pójść, co zobaczyć, kogo posłuchać. Na mojej personalnej top liście zapisały się w tym roku.

• Wykład Rosalfonso Bortoni - człowieka który zajmował się zaprojektowaniem i realizacją nagłośnienia i komunikacji, a także organizacją i nadzorem wszystkich tych systemów podczas Olimpiady w Rio de Janeiro w 2016 roku. Opowieść o gigantycznej skali tej realizacji, narzuconych wymaganiach i terminach, odbywającej się w objętej kryzysem i inflacją Brazylii, nadawałaby się na scenariusz do filmu Hitchcocka.

• Wykłady inżynierów z Genelec, oraz pokazy w ich showroomie. Seria monitorów The Ones naprawdę brzmi świetnie. Rozwiązania techniczne w niej zastosowane, poparte chętnie tłumaczoną , przez inżynierów, stojącą za nimi teorią, potrafiły otworzyć oczy wielu sceptykom. Osobiście chyba mam nawet zamiar spróbować znów zaprzyjaźnić się z Genelecami (niezbyt dogadywałem się z serią 10XX) i zorganizować sobie jakiś spokojny odsłuch The Ones, gdyż to co usłyszałem w Berlinie robi kolosalne wrażenie.

• Stoisko AVID - wraz z zestawem demo systemu Dolby Atmos, którego pełne wsparcie pojawi się już w kolejnej wersji Pro Toolsa.

• Stoisko PMC - nawet w zatłoczonej sali wystawienniczej, w zgiełku i tumulcie, PMC IB2S grają tak niesamowicie, że miałem ochotę machnąć ręką na reszte konferencji i poprostu siedzieć i słuchać muzyki.

• Stoisko Crane Song - każdy realizator mający kiedyś styczność z tymi urządzeniami, na pewno dostrzegł znajdujący się na nich podpis ich konstruktora. Pan Dave Hill we własnej osobie i hawajskiej koszuli, siedział na swym stoisku i z wielką przyjemnością rozmawiał z wszystkimi zainteresowanymi. Z tego co udało mi się wywąchać - pracuje nad nowym konwerterem AD/DA.

Oczywiście praktycznie każdy wykład czy warsztat były niezwykle intersesujące. Każda osoba, niezależnie od swojego stopnia zaawansowania, poziomu wiedzy, doświadczenia, czy kierunku zainteresowań, mogła bez problemu znaleźć dla siebie coś ciekawego.

Biorąc pod uwagę moje własne obserwacje i przemyślenia, a także rozmowy z napotkanymi tam osobami, muszę stwierdzić, że branża audio rozwija się teraz i będzie rozwijać w wielu ciekawych, nierzadko nowych kierunkach. - Muzyka w formacie fizycznego nośnika - praktycznie zanika. Koncentracja następuje na dystrybucji cyfrowej i streamingu. W tych rejonach pojawiają się nowe standardy, technologie poprawiające jakość, nowe procesy obróbki.

• Formaty dźwięku dookólnego, chyba w końcu doczekają się prawdziwej, długotrwałej standaryzacji w postaci Dolby Atmos, który zapewnia niesamowite możliwości, a także stosunkowo bezproblemową skalowalność na linii kino - dom.
• Procesory DSP, oraz systemy pomiarowe, chyba już na dobre zagościły w monitorach odsłuchowych. Czy to jako osobny sprzętowy system do strojenia, czy rozwiązanie software’owe, lub wbudowane w kolumnę.
• Dźwięk do wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, jest wciąż ziemią trochę niczyją i tam rozegra się w najbliższym czasie wojna o przeforsowanie swoich rozwiązań.
• Urządzenia czysto analogowe, wciąż mają swój urok. Najlepszy interface użytkownika na ekranie dotykowym, nie zastąpi przyjemności z tłusto przekręcającego się potencjometru, lub przeskakującego przełącznika. Liczba osób obmacujących ze wszystkich stron urządzenia firmy Tegler, po to tylko by przekręcić jakąć gałkę, wydaje się to potwierdzać.

To by było na tyle. Do zobaczenia na którymś z kolejnych AES'ów. Oby niedługo.

Iwo Olszewski
Panic Room Studio
www.panicroom.pl