Ulubione oprogramowanie muzyczne Johna Tejady

John Tejada to znany producent, DJ muzyki elektronicznej i IDM. Jest również właścicielem wytwórni muzycznej. Ostatnio opisał swoje ulubione wtyczki i instrumenty programowe.

1. Fielding DSP Reviever

"W danej chwili na rynku mamy dostępnych tuziny „zrób to głośniej” plug-inów, kompresorów i saturatorów.

 

Uważam, że podejście Fielding DSP jest wyjątkowe. Podczas generowania harmonicznych, które naszym uszom wydają się powiększać i uzupełniać sygnał, wtyczka nie cierpi na efekty uboczne, tak jak się to ma w przypadku podobnych jej plug-inom. Fielding pozostawia bardzo czysty, nie-przygnieciony sygnał."

2. Plug-iny UAD

"Pracowałem z plug-inami UAD odkąd pamiętam, kiedy jeszcze były w wersji 1.0.

 

Teraz, z pomocą interfejsu Apollo, jestem w stanie uruchomić plug-iny sprawniej, niż kiedykolwiek przedtem. Moje ulubione plug-iny, których wciąż używam, to Harrison EQs, FATSO Sr. i Lexicon Reverb."

3. Plug-iny ValhallaDSP

Uważam, że to, co robi ValhallaDSP jest naprawdę zdumiewające – jakość ich efektów jest niesamowita i cena trzyma się poziomu, na który stać każdego.

 

Valhalla Room to najlepszy plug-in reverb, a Shimmer to najlepsze narzędzie, za pomocą którego mogę uzyskać nieziemskie, miękkie, modulowane atmosferyczne reverby. Nie mogę się doczekać kolejnych rzeczy od Valhalli.

4. Madrona Lab Aalto

Aalto to najlepszy wirtualny syntezator, jaki kiedykolwiek używałem. Z tego, co zrozumiałem, elementy jego designu, takie jak VCO, są przemodelowane po modularnym Buchla.

 

Właściwie, gdy pierwszy raz miałem możliwość spędzenia czasu z prawdziwym Buchla, pomyślałem: „Wow, to brzmi zupełnie jak Aalto!”. Produkcja dźwięku jest tutaj bardzo sprzętowo-analogowa i sposób w jaki ułożony interfejs użytkownika sprzyja kreatywności bez potrzeby otwierania różnych menu lub małych wyskakujących okienek. Czuć analogowy powiew, syntezator jest łatwy w patchowaniu i przejrzysty. To mój ulubieniec poza domem.

5. Eventide H3000 native plug-in

Zawsze marzyłem o prawdziwym H3000, ale nigdy go nie kupiłem. Zostałem w rezultacie z pedałami Space i Time Factor, ale zawsze czułem, że brakuje mi H3000 – to taki klasyk! Był używany przez wszystkich, na których się wzorowałem i jest to przecież w pełni modularny efektor.

 

Więc, nowowydany natywny plug-in H3000 to był natychmiastowy zakup. Jest to wzbudzające nostalgię narzędzie, które sprawia masę radości i nigdy nie straci stylu. Bałem się, że dźwięk będzie mniejszy, niż ten, który uzyskam za pomocą sprzętowej wersji, ale jest to niezaprzeczalnie wielki dźwięk Eventide. Obciążenie procesora jest niewielkie, co świetne do otwierania kilku instancji plug-inu.

Najnowszy album Johna, The Predicting Machine, już wyszedł na stronie KOMPAKT.FM.