Nagrywanie dźwięku - sprawdź jakie błędy popełniasz najczęściej
Autor: Krzysztof Maszota • 23 czerwca 2014
Na etapie wczesnej fascynacji realizacją dźwięku bardzo wiele osób skupia się na obsłudze DAW oraz rozwijaniu umiejętności miksowania dźwięku, w celu uzyskania optymalnych efektów. Jednak jeśli przychodzi do omikrofonowania, okablowania, stworzenia systemu odsłuchowego, odpowiedniej synchronizacji kilku cyfrowych urządzeń zaczynają się "schody".
Byłem świadkiem, gdy już niezbyt rozbudowane systemy w studio zmuszały “realizatorów” do poddania lub do wykonania “telefonu do przyjaciela”.
Najczęstsze błędy z jakimi możemy się zetknąć to:
- Zła synchronizacja urządzeń cyfrowych, np. interfejsu audio z przetwornikiem ADAT,
- Złe dopasowanie wejść i wyjść, np. wpinanie sygnałów liniowych w przedwzmacniacze mikrofonowe,
- Niepoprawne wysterowanie poziomów sygnałów w poszczególnych elementach toru audio,
- Brak znajomości przebiegu sygnału w torze.
Jak synchronizować?
W odniesieniu do synchronizacji urządzeń cyfrowych należy pamiętać, że tylko jedno z nich musi "nadawać ton", a raczej sync. Zatem jeśli mamy połączone ze sobą dwa urządzenia cyfrowe, jedno z nich powinno być ustawione w tryb Internal Clock (Master), drugie w tryb External Clock (Slave). Jeśli połączone są trzy urządzenia cyfrowe lub więcej, również tylko jedno powinno być w trybie Master, a reszta zsynchronizowana do niego po złączach cyfrowych.
Uwagi te dotyczą urządzeń połączonych ze sobą za pomocą złączy cyfrowych. Nie mówię tu o połączeniu dwóch lub większej ilości procesorów, czy przetworników cyfrowych z zastosowaniem ich układów A/D oraz D/A.
Dopasowanie wejść i wyjść
Kolejny aspekt to złe dopasowanie wejść i wyjść. Często spotykane nawet u realizatorów z kilkuletnim doświadczeniem. Bardzo częstym błędem jest przesyłanie sygnałów liniowych do przedwzmacniaczy mikrofonowych. Cóż to bowiem za problem wykonać lub zakupić przewód 1/4 jack TRS - XLR, który umożliwia tego typu połączenie? Skutki tego typu działania na ogół są odczuwalne sonicznie w postaci szumu lub też degradacji brzmienia, szczególnie w niskich zakresach częstotliwości. Jest to wynik nie dopasowania czułości oraz impedancji.
Pewien znajomy wybrał się nawet z tego powodu do serwisu z interfejsem audio, gdyż sądził, iż ma uszkodzone wszystkie przedwzmacniacze mikrofonowe. Oczywiście dopiero w serwisie, gdy nie stwierdzono usterki uświadomiono go gdzie popełnił błąd.
A co z proporcjami?
W swojej praktyce wielokrotnie spotykałem się z pytaniem, czy zapisujemy sygnał z wstępnie ustawionymi proporcjami? Osobom, które nie rozumieją tego pytania wyjaśniam. Czy jeśli nagrywamy perkusję, to np. werbel ciszej od stopy, przejściówki również, hi hat jeszcze ciszej, blaszki też, żeby nie "kaleczyły" za bardzo uszu? Chodzi o to, by odsłuchując perkusję z tłumikami ustawionymi na każdym kanale w pozycji Unity, czyli na "0" usłyszeć instrument w poprawnych proporcjach. Odpowiedź jest oczywista - choć samo pytanie takim nie było i wymagało wyjaśnienia - każdy sygnał powinien być optymalnie wysterowany i nagrany z możliwie najwyższym poziomem.
Co to znaczy optymalny? To taki, który umożliwia w miarę wysoki poziom zapisu, bez zniekształceń w szczytach. W praktyce prosimy muzyka, aby zagrał lub zaśpiewał najgłośniejszą partię, którą będzie wykonywał i ustawiamy poziom w torze, tak, by nie był zniekształcony (przesterowany), chyba, że zabieg zniekształcenia stosujemy celowo. Jeśli zaś zapisywany sygnał waha się od bardzo niskich do bardzo wysokich poziomów głośności możemy zastosować wstępną obróbkę dynamiczną za pomocą kompresora lub limitera. Pomoże to zoptymalizować poziom nagrywanego sygnału.
Schemat obrazuje połączenie prostego układy dwóch przedwzmacniaczy mikrofonowych posiadających porty Adat z interfejsem audio oraz wzmacniaczem słuchawkowym i systemem odsłuchu.
Przebieg sygnału w torze
Poprawne wysterowanie toru zapewnia podczas zapisu na nośnik analogowy (taśmę) dobry odstęp od szumu taśmy, natomiast podczas zapisu cyfrowego - uzyskanie wysokiej rozdzielczości przetwarzania A/D.
Jednak poprawne wysterowanie toru to nie tylko wysoki poziom sygnału, ale również mądre podejście do wzmocnień w poszczególnych punktach toru. Zatem jeśli połączymy przedwzmacniacz mikrofonowy z wejściem do karty, które posiada regulację wzmocnienia - najpierw ustawiamy regulator wzmocnienia karty na pozycję Unity, a poziom wzmocnienia przedwzmacniacz ustalamy tak, by sygnał nie przesterował wejścia karty. Jeśli wymagane są drobne korekty wzmacniające lub tłumiące sygnał na wejściu karty można zastosować jej regulator wzmocnienia. Nie dopuszczalne są sytuacje, w których w jednym punkcie tor jest wysterowany za słabo lub za mocno, a w kolejnym kompensujemy to wzmacniając lub tłumiąc. W pierwszym przypadku podniesiemy poziom szumów, w drugim ściszymy sygnał, ale nie zniwelujemy efektu zniekształcenia.
Mam nadzieję, że tych kilka uwag z praktyki realizatorskiej rozwieje wątpliwości u kilku osób, a niektórych utwierdzi w tym, że postępowali słusznie. Pozdrawiam i do usłyszenia przy okazji kolejnych spotkań na łamach Infomusic.pl.
autor: Krzysztof Maszota
Akademia Realizacji Dźwięku