AKAI MPC Studio 2 - jak tchnąć w niego nowego ducha?

Owszem, AKAI MPC Studio 2 ma już swoje lata. Niedużo, ale ma. Jednak to nie powód, by się go pozbywać i – jak śpiewała Kasia Klich - „zamieniać na lepszy model”. Wręcz przeciwnie. To wciąż świetna maszynka, a sam producent dostarczył nam dodatkowego argumentu, by tego nie robić. Oto bowiem niedawno udostępniona została aktualizacja oprogramowania MPC 3, którą z powodzeniem można wpisać do elektronicznego mózgu MPC Studio 2, znacząco zwiększając jego możliwości.

Zanim o tym upgradzie, przypomnijmy, czym wspominane tu urządzenie jest. Generalnie jest to wszechstronny kontroler, który w powiązaniu z oprogramowaniem MPC 2 Software można traktować jako w pełni funkcjonalną stację roboczą. Wyposażony został w zestaw 16 wysokiej jakości podświetlanych w RGB padów, pracujących w konfiguracji 8 banków. Do sterowania i edycji, czy to brzmień, czy sekwencji, służy kolorowy wyświetlacz LCD, 39 przycisków funkcyjnych z podświetleniem, a także kontroler w postaci paska dotykowego o dowolnie konfigurowanej funkcjonalności. Z MPC Studio 2 można korzystać jako z samodzielnej maszyny, ale też – aby w pełni wykorzystać jego i tak już ogromne możliwości – we współpracy z komputerem.

Wielki upgrade MPC 2

No dobrze, a co z tym upgradem MPC 3.4.1 i dlaczego jego pojawienie się jest tak znaczące? Otóż wnosi on tak istotne zmiany, że można mówić o zupełnie nowej jakości lub wręcz nowym systemie. Bo w istocie system operacyjny ulega tu całkowitemu przebudowaniu. Zacznijmy od zmian głównego ekranu. Main Mode, bo taką nosi on nazwę, daje teraz bezpośredni, a zatem szybszy dostęp do poszczególnych tracków w projekcie i umożliwia dokonywanie edycji audio, podglądu ścieżek MIDI, a także próbkowania sampli bezpośrednio do padów. Linear Arranger to z kolei narzędzie działające jak typowy DAW, gdzie łączyć można ścieżki audio i MIDI, a także oznaczać je kolorami. Do dyspozycji mamy też mikser ścieżek i padów, a także rozbudowany system makr.

Nowością, która w zdecydowany sposób wpływa na efektywność i możliwości w kontekście produkcji, jest Disk Streaming. Działanie tej funkcji polega – czego zapewne się domyślacie – na strumieniowym odczycie danych z dysku, co znacząco przyspiesza pracę całego systemu. Kolejną ciekawą nowinką jest funkcja pozwalająca na warstwowe nałożenie nawet ośmiu próbek perkusyjnych na jeden pad. Nosi ona nazwę Drum Stacking. I wreszcie obsługa formatu Stem. Format ten cieszy się coraz większą popularnością, gdyż otwiera przed twórcami szereg interesujących możliwości kreatywnych.

Jak widzicie, MPC Studio 2 to sprzęt, którym wciąż warto się zainteresować. Trzeba przy okazji nadmienić, że upgrade MPC 3.4.1 „pasuje” też do innych kontrolerów AKAI, takich jak Live, Live II, One, MPC One+ itd.