Relacja: 20 urodziny Audiostacji

Aby odnieść sukces w biznesie, choć nie tylko tutaj, trzeba spełnić kilka wymogów. Należy mieć dobry pomysł, jasno określoną wizję jego realizacji, a także determinację i wykazać się konsekwencją w działaniu. Idealnie zaś jest, jeśli to wszystko poparte zostanie autentyczną pasją w dziedzinie, w której ów sukces ma się zmaterializować. Wiadomo wszak, że nawet najlepszy plan spali na panewce, jeśli nie będzie realizowany z odpowiednim nastawieniem. Dotyczy to również branży muzycznej, a jeden z wzorcowych przykładów na naszym rodzimym poletku może stanowić firma Audiostacja, która w tym roku świętuje piękny jubileusz 20-lecia działalności. W związku z tą okazją pojawiliśmy się z kamerą na uroczystej gali.

Jak nietrudno policzyć, narodziny Audiostacji datują się na rok 2005. To wtedy właśnie swoje siły połączyło dwóch Piotrów D. – panowie Dolewka i Dygasiewicz. Pierwszy prowadził wcześniej firmę dystrybucyjną Mono Digital, drugi zaś firmę wydawniczo-handlową Anymusic. I tak wspólnie zleciały im dwie dekady na budowaniu solidnej pozycji rynkowej, jednego z największych dystrybutorów sprzętu muzycznego w Polsce, jaką Audiostacja cieszy się dzisiaj.

Jednak co było, to było - ważniejsza od przeszłości jest przyszłość. A ta w dużym stopniu leży w rękach młodych. Stopniowa wymiana międzypokoleniowa jest procesem naturalnym i wiąże się z przenikaniem wiedzy i filozofii działania. I bardzo dobrze, bo kolejnym generacjom towarzyszą zmiany technologiczne, których „ogarnięcie” przychodzi starym dinozaurom z trudem, a nowoczesne rozwiązania trzeba przecież wdrażać bez przerwy. Mówią o tym nasi rozmówcy, Piotr Dygasiewicz i jego syn, Mikołaj.

Piotr Dygasiewicz

Ja już nie mam dwudziestu lat, i pomimo że czuję się świetnie i dalej tu będę – tak łatwo się mnie nie pozbędziecie – to zdaję sobie sprawę, że lata płyną, ale to dobrze. Nie będę ukrywał – ja nie wszystko rozumiem w dzisiejszym rynku. Jeszcze nie znalazła się osoba, która by mi wytłumaczyła, o co chodzi w TikToku. I pewnie się nie znajdzie. W związku z tym świetną rzeczą jest to, że mamy młodych ludzi, że np. nasz dział marketingu bardzo się odmłodził i otworzył moje oczy, ale i oczy firmy, na to, jak współczesny przekaz marketingowy wygląda. To samo ma się do rozwiązań systemowych typu systemy sprzedaży czy dbania o klienta, czy nawet logistycznych. I bardzo się cieszę, że mam takich ludzi, którzy są ode mnie sporo młodsi, pełni entuzjazmu, no i są to świetni fachowcy.

Wtóruje mu Mikołaj, który opowiada o – czasami trudnym – procesie dochodzenia do porozumienia, a także wspomina o wdrażaniu nowych idei i nowoczesnych technologii, co jest niezbędne do tego, aby wciąż spełniać wymagania współczesnego rynku:

Mikołaj Dygasiewicz

Oczywiście, są momenty, że zaczynamy się spierać o pewne rzeczy i ja zaczynam mówić, że czasy się zmieniły, do pewnych tematów podchodzi się inaczej. Wtedy ojciec mówi, że to on od trzydziestu lat jest w biznesie, a nie ja, więc raczej on ma rację. Akurat te momenty, mimo że nerwy czasem są duże, ja najbardziej cenię, bo jeśli ludzie się nie spierają i nie kłócą, to znaczy, że im nie zależy.

[…] Dużo czasu spędzam na Youtubie. To jest moje ulubione medium, więc lubię, jak tam powstają materiały. Mocno się skupiamy teraz na TikToku. […] To, co mi jest bliskie, i co planuję wdrożyć na pewno, to są działania edukacyjne i budowanie społeczności wokół spotkań, gdzie ludzie mogą się uczyć.

[...] W związku z tym, że mamy bardzo dużo produktów i każdy z tych produktów ma jakąś swoją oprawę komunikacyjną, nazwijmy to, to musi istnieć miejsce takie jak NextCloud, w którym te wszystkie informacje są zebrane, i do którego mają dostęp nasi partnerzy handlowi.

Całość wypowiedzi naszych gospodarzy usłyszycie na filmie, który dla Was przygotowaliśmy. Miłego oglądania. A nam pozostaje życzyć Audiostacji kolejnych dekad pomyślnej działalności, nieustającego rozwoju, licznych sukcesów i owocnego wdrażania coraz ciekawszych pomysłów!