

MOTU M6 - Nowy interfejs od jednorożca
Jednorożce ponoć nie istnieją, ale interfejsy audio z tym mitycznym stworem w logo producenta jak najbardziej, a na dodatek od lat cieszą się uznaniem użytkowników i znajdują swoje miejsce w wielu studiach nagraniowych różnorakiego autoramentu.
Jedną z propozycji, jakie możemy znaleźć w portfolio MOTU (skrót pełnej nazwy Mark Of The Unicorn), jest M6 - biurkowy, przenośny interfejs audio USB - czyli najmłodszy członek serii M. Mamy tu do czynienia z urządzeniem wyposażonym w sześć wejść, o czym świadczy cyferka w oznaczeniu modelu. Podobny schemat nazewniczy zastosowano w przypadku wcześniejszych konstrukcji, M4 i M2. Liczba wyjść to cztery (dwie stereofoniczne pary) plus dwa niezależne wyjścia słuchawkowe.
Pierwsze cztery kanały wejściowe są kanałami uniwersalnymi, mogącymi współpracować zarówno z mikrofonami – również pojemnościowymi, a to dzięki możliwości podawania zasilania fantomowego 48V, w każdym kanale niezależnie – źródłami liniowymi i instrumentami. W świetle powyższego zrozumiałym jest, że zostały one uzbrojone w gniazda combo XLR/TRS. Pozostałe dwa wejścia pracują w oparciu o symetryczne gniazda TRS, pozwalające na wprowadzenie dwóch monofonicznych sygnałów liniowych.
Technologią DAC, na której opiera się MOTU M6, jest ESS Sabre32 Ultra. Układy tego typu pracują w urządzeniach najwyższej klasy, często kosztujących znacznie więcej, niż M6. Sygnały wejściowe próbkowane są z częstotliwością wybieraną spośród standardowo stosowanych – od 44,1 kHz do 192 kHz - i w 24-bitowej rozdzielczości. Zakres dynamiki (A-ważony), jaki zapewniają wejścia mikrofonowe i liniowe, wynosi 115 dB. Poziom szumów własnych to, odpowiednio, -129 dB EIN oraz -107 dB, zaś maksymalny poziom sygnału +18 dB i +10 dBu. Wszystkie gniazda wejściowe i wyjściowe, oprócz słuchawkowych, znajdują się na tylnej ścianie interfejsu. Także i tu umiejscowiono gniazda DIN MIDI In i Out, port USB-C do komunikacji z komputerem (tą samą drogą interfejs może czerpać prąd) oraz gniazdo zewnętrznego zasilacza i włącznik.
Na przednim panelu zaś znajdziemy wszelkie regulatory, kolorowe mierniki LCD, wskazujące poziom na poszczególnych kanałach, a także dwa wspomniane gniazda słuchawkowe z niezależną regulacją głośności.Wartym zauważenia jest pokrętło Input Monitor Mix. Służy ono do regulacji proporcji głośności odsłuchu sygnałów wejściowych i odtwarzanych z komputera – jego obecność uzasadnia bardzo niska latencja, a jaką M6 je przetwarza. Natomiast znajdujący się poniżej przycisk A/B pozwala na przełączanie odsłuchu pomiędzy dwoma alternatywnymi systemami monitorowymi. Pracując w trybie standalone, czyli bez użycia komputera, M6 może pełnić rolę prostego miksera. Funkcja Loopback umożliwia natomiast wykorzystanie tego interfejsu przy realizacji podcastów i transmisji strumieniowych.
Pracę z interfejsem można rozpocząć niemal od razu po wypakowaniu go z pudełka i zainstalowaniu odpowiednich sterowników (Widnows, macOS bądź iOS). bowiem M6 dostarczany jest wraz z pakietem obejmującym oprogramowanie MOTU Performer Lite (oferujące ponad setkę wirtualnych instrumentów), Ableton Live Lite 11 oraz 6 gigabajtów pętli i sampli przygotowanych przez Big Fish Audio, LucidSamples, Loopmasters oraz MOTU.
Obudowa M6 ma wymiary 234 × 120 × 457 milimetrów, a całe urządzenie waży 975 gramów.
Najważniejsze cechy:
-
Interfejs audio USB z 6 wejściami i 4 wyjściami
-
Studyjna jakość dźwięku
-
Zastosowanie technologii ESS Sabre32 Ultra
-
Wyjątkowo niska latencja
-
Najlepszy w swojej klasie pomiar wejść i wyjść dzięki kolorowemu wyświetlaczowi LCD
-
Indywidualne wzmocnienie preampu i zasilanie fantomowe 48 V dla każdego wejścia mikrofonowego
-
Zmierzone -129 dB EIN na wejściach mikrofonowych
-
Możliwość działania jako mikser w trybie standalone
-
W pakiecie oprogramowanie MOTU Performer Live i Ableton Live Lite
-
100+ instrumentów, dziesiątki plug-inów i ponad 6 GB loopów i sampli w zestawie
-
Solidna metalowa konstrukcja
-
Zasilanie via USB-C (możliwość zasilania poprzez adapter 15 V DC)
-
Współpraca z systemami macOS, Windows i iOS
-
Dwuletnia gwarancja