Maciej Marchewka z Tibo Sound & Light wybrał systemy Y d&b
Maciej Marchewka, właściciel firmy Tibo Sound & Light z Wrocławia, zdecydował się kilka miesięcy temu na zakup systemu nagłośnieniowego Y d&b audiotechnik. Tibo to firma, która istnieje na rynku od ponad 25 lat i zajmuje się kompleksową realizacją koncertów, zapewniając nagłośnienie, oświetlenie, energetykę oraz zadaszenia i podesty. Ma też własne, w pełni profesjonalne studio nagrań.
Od momentu zakupu systemu, d&b jest wykorzystywane przez Maćka Marchewkę właściwie bez przerwy. Wśród licznych realizacji znajdziemy m.in. WOŚP we Wrocławiu, koncert Andrzeja „Piaska” Piasecznego i Bass&Beat Festival. Porozmawialiśmy z Maćkiem Marchewką na temat jego wyboru.
Jak wyglądały Pana poszukiwania systemu nagłośnieniowego?
Maciej Marchewka: Nie było łatwo. Od kilku lat szukałem aparatury liniowej, która odpowiadałaby moim wymaganiom, jeśli chodzi o brzmienie. Bardzo długo grałem na aparaturze typu point source i każda styczność z „krzyczącą” liniówką potęgowała moją niechęć do tego typu rozwiązań. Głównie pracuję z artystami z kręgu klasyki, gramy sporo jazzu oraz muzyki „środka”.
Przetestowałem wiele aparatur i za każdym razem coś stało na przeszkodzie, abym podjął decyzję, że na tym sprzęcie będę chciał pracować na stałe. Dopiero po kilku koncertach granych na d&b zacząłem poważnie rozważać zakup zestawu tego producenta. Kluczową realizacją, podczas której szala przeważyła się na stronę d&b była spora impreza plenerowa podczas której graliśmy klasykę.
Zatem co zdecydowało o wyborze d&b?
Zachwyciła mnie precyzja z jaką gra zestaw Y, bliski plan dźwiękowy i niewyobrażalnie równe pokrycie widowni zrównoważonym brzmieniem, za którym stoi rewolucyjna technologia Array Processingu. To przekonało mnie, że właśnie taki zestaw jest w stanie sprostać moim wysokim wymaganiom. Nie bez znaczenia był również fakt, iż w wielu prestiżowych obiektach kulturalnych w Polsce zainstalowane są właśnie zestawy tego niemieckiego producenta, a przecież odwiedzam te obiekty, więc wszystko jest jak w domu ;)
Zdecydował się Pan na zakup, sprzęt pracuje… jak Pan ocenia system z perspektywy czasu?
Y, którego stałem się właścicielem jesienią zeszłego roku za każdym razem zaskakuje mnie swoimi możliwościami. Fakt, że jest równo i przewidywalnie stał się już normą, nie mogę jednak wciąż się nadziwić jak duży zapas mocy ma ten zestaw, nie tracąc niczego z neutralnego równego brzmienia. To duży komfort wiedząc, że mogę jeszcze grać sporo głośniej nie tracąc wiernego miksu. Po reakcjach realizatorów, którzy grali już na moim nowym nabytku wiem, że była to dobra decyzja i trafiona inwestycja.
A jakie ma Pan wrażenia dotyczące oprogramowania i aplikacji?
Bardzo dobrym narzędziem jest aplikacja ArrayCalc, służąca do projektowania konfiguracji zestawów głośnikowych i wzmacniaczy. Symulacja wygenerowana z ArrayCalc jest praktycznie w 100% poprawna z tym, co później można sprawdzić fizycznie. Sporo czasu można więc zaoszczędzić wiedząc, że nie trzeba będzie tego poprawiać.
Dziękuję za rozmowę i życzę udanych realizacji!