23 lipca 2009
10:34
Onkyo deklasuje Denona?
Japoński Denon jest uznawanym w świecie producentem systemów multikanałowych, od którego wymaga się wiele i, jak było dotychczas, sporo się otrzymuje.
Źródło artykułu:
Electronic International Commerce
Dystrybutor marki Teac w Polsce
W bieżącym sezonie firma postanowiła zmienić nieco numerację swoich produktów. Zamiast poziomów „15” i „17” pojawił się poziom „16”, co pozwoliło producentowi na przewartościowanie swoich produktów w najniższym przedziale cenowym. Podobnie w zakresie urządzeń ze średniego zakresu, cena linii „23” powędrowała w górę z 799€ za 2309 na 899€ za 2310. Rodzi się więc pytanie – czy nowe produkty oferują wystarczająco wiele za swoją cenę?
By dowiedzieć się więcej o tym co w podobnych przedziałach cenowych oferują konkurenci, przyjrzeliśmy się bliżej amplitunerom firmy Onkyo, której oferta jest najbardziej podobna do tej którą oferował dotychczas Denon. Warto w tym miejscu wspomnieć o wspólnych korzeniach obu firm. Wystarczy przyjrzeć się uważnie starej nazwie Onkyo – „Osaka Denki Onkyo”, po czym z wyrazu „Denki” wyjąc trzy początkowe litery „Den”, a następnie z wyrazu „Onkyo” wyjąć dwie początkowe litery „On” i połączyć te dwa fragmenty co pozwoli nam rozszyfrować pochodzenie marki „Denon”. Przypadek to czy jednak historyczna nić łącząca obie firmy? Skoro więc marka „Onkyo” funkcjonuje w świecie 63 lata to można spróbujmy tutaj obalić teorię mówiącą o ponad stu letniej historii marki „Denon”.
Przyjrzeliśmy się bardzo uważnie funkcjom i parametrom technicznym urządzeniom oferowanym przez obu producentów (niemal braci przyrodnich), pozwalając sobie na porównanie urządzeń, których ceny (według sugestii producenta) znacznie się od siebie różnią. Zwróciliśmy baczną uwagę na podstawowe parametry techniczne jak: moc wyjściowa na kanał, pobór mocy, pasmo przenoszenia wzmacniaczy i oferowany przez nie odstęp sygnału od zakłóceń. Przyjrzeliśmy się funkcjom bardzo istotnym, ale też poszperaliśmy w instrukcjach szukając różnic mniej spektakularnych.
Okazało się, że standardowe porównanie produktów, jakie doskonale sprawdzało się w poprzednich sezonach w tym roku traci sens.
Po pierwsze tanie i średnio-tanie produkty Denona produkowane są w Chinach natomiast Onkyo wytwarzane są w Malezji.
Układy zasilające i parametry techniczne są w Onkyo lepsze, co dziwi biorąc pod uwagę bardzo nośne marketingowo nazwy super obwodów jakie odnajdujemy w opisach Denona np. „Minimum Signal Path”, czy „Direct Mechanical Ground Construction”. Brzmi to super, ale działa słabiej niż porządnie skonstruowane wzmacniacze w Onkyo, które nie chełpią się technologiami o przydługich nazwach. Parametry wzmacniaczy mocy modelu TX-SR507 są lepsze niż wzmacniaczy jakie umieszczono w AVR-2310.
Amplitunery Onkyo, nawet ten kosztujący niemal najtaniej w całej stawce potrafi współpracować z kolumnami o impedancji 4Ω, czego nie potrafi nawet kosztujący najdrożej amplituner Denona.
Podobnie jest z uniwersalnym jednoprzewodowym podłączeniem zewnętrznych urządzeń audio/wideo jak: iPod, tuner DAB, czy Bluetooth, które pozwala sterować tymi urządzeniami z pilota od amplitunera i zapobiega kablowemu bałaganowi.
Nawet najtańszy amplituner Onkyo wyposażony w tryb Powered Zone2 (nagłośnienie dodatkowego pomieszczenia z różnym poziomem głośności i z różnego źródła niż w pomieszczeniu głównym) ma specjalnie do tego celu przeznaczone wyjście głośnikowe. W amplitunerach Denon’a również występuje ta funkcja jednak konfigurując system musimy wybrać czy szóste i siódme wyjście głośnikowe pracować będzie jako kanał: surround back, Zone 2 czy Bi-amping. Jeżeli chcemy na chwilę zrezygnować z Zone 2, a odtworzyć sobie film, w systemie 7.1 konieczne będzie fizyczne przełączenie głośników. W Onkyo nie ma tego problemu. Kolumny surround back mogą być na stałe podłączone do odpowiedniego wyjścia, a przełączenie między trybem Zone2, a trybem 7.1 następuje wyłącznie w przedwzmacniaczu, bez konieczności manipulowania przy gniazdach głośnikowych.
Oczywiście są także cechy które występują w konstrukcjach obu producentów czy wyłącznie w amplitunerach marki Denon. Ale bez względu na porównywane modele przewaga Onkyo była porażająca. Przyznając jeden punkt za każdą cechę niedostępną u przeciwnika, a dwa punkty za cechę o istotnym znaczeniu także niedostępną u przeciwnika uzyskaliśmy następujące wyniki porównania: TX-SR607 z AVR-2310 wynik 17:9, TX-SR507 z AVR-1910 wynik: 16:9.
Porównując właściwości Onkyo TX-SR507 i AVR-1910 trudno nam znaleźć uzasadnienie tak znacznej różnicy w cenie między produktami, a jeszcze większe zdumienie budzi w nas tysiąc złotowa różnica w cenie między Onkyo TX-SR607 a Denonem AVR-2310.
Przyjrzeliśmy się bardzo uważnie funkcjom i parametrom technicznym urządzeniom oferowanym przez obu producentów (niemal braci przyrodnich), pozwalając sobie na porównanie urządzeń, których ceny (według sugestii producenta) znacznie się od siebie różnią. Zwróciliśmy baczną uwagę na podstawowe parametry techniczne jak: moc wyjściowa na kanał, pobór mocy, pasmo przenoszenia wzmacniaczy i oferowany przez nie odstęp sygnału od zakłóceń. Przyjrzeliśmy się funkcjom bardzo istotnym, ale też poszperaliśmy w instrukcjach szukając różnic mniej spektakularnych.
Okazało się, że standardowe porównanie produktów, jakie doskonale sprawdzało się w poprzednich sezonach w tym roku traci sens.
Po pierwsze tanie i średnio-tanie produkty Denona produkowane są w Chinach natomiast Onkyo wytwarzane są w Malezji.
Układy zasilające i parametry techniczne są w Onkyo lepsze, co dziwi biorąc pod uwagę bardzo nośne marketingowo nazwy super obwodów jakie odnajdujemy w opisach Denona np. „Minimum Signal Path”, czy „Direct Mechanical Ground Construction”. Brzmi to super, ale działa słabiej niż porządnie skonstruowane wzmacniacze w Onkyo, które nie chełpią się technologiami o przydługich nazwach. Parametry wzmacniaczy mocy modelu TX-SR507 są lepsze niż wzmacniaczy jakie umieszczono w AVR-2310.
Amplitunery Onkyo, nawet ten kosztujący niemal najtaniej w całej stawce potrafi współpracować z kolumnami o impedancji 4Ω, czego nie potrafi nawet kosztujący najdrożej amplituner Denona.
Podobnie jest z uniwersalnym jednoprzewodowym podłączeniem zewnętrznych urządzeń audio/wideo jak: iPod, tuner DAB, czy Bluetooth, które pozwala sterować tymi urządzeniami z pilota od amplitunera i zapobiega kablowemu bałaganowi.
Nawet najtańszy amplituner Onkyo wyposażony w tryb Powered Zone2 (nagłośnienie dodatkowego pomieszczenia z różnym poziomem głośności i z różnego źródła niż w pomieszczeniu głównym) ma specjalnie do tego celu przeznaczone wyjście głośnikowe. W amplitunerach Denon’a również występuje ta funkcja jednak konfigurując system musimy wybrać czy szóste i siódme wyjście głośnikowe pracować będzie jako kanał: surround back, Zone 2 czy Bi-amping. Jeżeli chcemy na chwilę zrezygnować z Zone 2, a odtworzyć sobie film, w systemie 7.1 konieczne będzie fizyczne przełączenie głośników. W Onkyo nie ma tego problemu. Kolumny surround back mogą być na stałe podłączone do odpowiedniego wyjścia, a przełączenie między trybem Zone2, a trybem 7.1 następuje wyłącznie w przedwzmacniaczu, bez konieczności manipulowania przy gniazdach głośnikowych.
Oczywiście są także cechy które występują w konstrukcjach obu producentów czy wyłącznie w amplitunerach marki Denon. Ale bez względu na porównywane modele przewaga Onkyo była porażająca. Przyznając jeden punkt za każdą cechę niedostępną u przeciwnika, a dwa punkty za cechę o istotnym znaczeniu także niedostępną u przeciwnika uzyskaliśmy następujące wyniki porównania: TX-SR607 z AVR-2310 wynik 17:9, TX-SR507 z AVR-1910 wynik: 16:9.
Porównując właściwości Onkyo TX-SR507 i AVR-1910 trudno nam znaleźć uzasadnienie tak znacznej różnicy w cenie między produktami, a jeszcze większe zdumienie budzi w nas tysiąc złotowa różnica w cenie między Onkyo TX-SR607 a Denonem AVR-2310.
więcej: eic.com.pl
Gdzie kupić?
Onkyo
Dystrybucja w Polsce:
EIC
adres:
Łuki Wielkie 3/5
Warszawa
Sklepy muzyczne > Onkyo rozwiń listę sklepów
reklama