Świeża kiełbasa - Oto nowy Steinberg Cubase 14

Cubase - oprogramowanie typu DAW, a właściwie kompletny system produkcji muzycznej, stworzony przez firmę Steinberg i wywodzący się z aplikacji sekwencerowej Pro 24 dla komputerów ATARI ST - to jeden z najdłużej funkcjonujących na rynku software tego typu. Swoją drogą – wybaczcie tę osobistą dygresję – od początku mojej przygody z „kiełbasą” jestem pod wrażeniem jakości tego oprogramowania. Nie chodzi już tylko o jego funkcjonalność, bo to inna bajka, ale o stabilność działania. Na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje, w których zdarzyła mi się „zwiecha”. A zaczynałem od Cubase’a na komputerze C-Lab Falcon (taki klon ATARI ST) w latach 90. ubiegłego wieku. Tak czy siak, od czasu narodzin Cubase przeszedł bardzo długą drogę – mam wrażenie, że znacznie dłuższą, niż sugerowałby numer jego najnowszej wersji, czyli 14. Cóż nowego w niej znajdziemy?

Po pierwsze, nowe modulatory. Są to moduły, które możemy wykorzystać do modulowania – czyli sterowania zmianami – pracy wtyczek, instrumentów wirtualnych, jak i różnych  modułów funkcjonalnych samego DAW-a. Program daje nam do wyboru sześć takich modulatorów - LFO, Envelope Follower, Shaper, Macro Knob, Step Modulator oraz ModScripter. Dzięki nim możliwości kreatywnego wykorzystania potencjału programu  znacząco się poszerzają. Trzeba jednak zaznaczyć, iż modulatory te dostępne są wyłącznie w wersji Pro. Wariant Artist, o Elements nie wspominając, jest tej funkcjonalności pozbawiony.

Drugą nowością jest Drum Machine. Nazwa mówi sama za siebie – to wirtualna maszyna perkusyjna, przy użyciu której możemy budować własne zestawy brzmieniowe i nimi zawiadywać. Zestawy te mogą się składać z brzmień, które sami upichcimy, korzystając z silnika syntezy, lub sampli zaimportowanych z biblioteki mediów. Sekcja mapowania pozwala przypisać poszczególne dźwięki np. do klawiszy keyboardu. Drum Machine znajdziemy na pokładzie wersji Cubase 14 Pro i Artist.

Trzeci, nowy moduł to Pattern Sequencer, za pomocą którego użytkownik może tworzyć rozbudowane bity, w tym z użyciem funkcji losowych. Towarzyszy mu edytor paternów.

Kolejną nowinką jest implementacja obsługi formatu .dawproject, opracowanego wspólnie przez Bitwig i PreSonus. Jest to format open-source, umożliwiający przenoszenie projektów pomiędzy DAW-ami. Przybyło też kilka nowych pluginów, takich jak Shimmer i Studio Delay, zaś ścieżki audio zyskały poszerzone możliwości kreślenia krzywych modulacji parametrów, a narzędzie Range wzbogaciło się o nowe funkcje edycyjne. Do tego wszystkiego cieszyć się możemy odświeżonym modułem notacji muzycznej, bazującym na technologii Dorico. Odnotować należy też obsługę Dolby Atmos. Jak widać, nowości jest sporo.

Pełna wersja Cubase 14 Pro kosztuje 2.485 pln, Artist – 1.412, zaś Elements – 429 złociszy. Oczywiście możliwy jest upgrade z wersji wcześniejszych, a Pro i Elements dostępne są do bezpłatnego wypróbowania przez 60 dni.