Test zestawu bezprzewodowego Shure GLX-D
Autor: Andrzej Modrzejewski • 29 sierpnia 2013- Stabilna i bezproblemowa praca całego zestawu
- Niski stopień zniekształceń oraz bardzo niski poziom szumów
- Ustalanie częstotliwości pracy każdego nadajnika w sposób automatyczny
- Możliwość ładowania akumulatora bez wyjmowania go z nadajnika/odbiornika
- Solidna metalowa obudowa (GLXD4)
GLXD - cyfrowe zestawy bezprzewodowe na pasmo 2.4 GHz. Pod tym szyldem kryje się największa niespodzianka firmy Shure.
System ten składa się z czterech podstawowych elementów:
- GLXD1 - nadajnik kieszonkowy
- GLXD2 - nadajnik do ręki
- GLXD4 - odbiornik
- GLXD6 - odbiornik dla gitarzystów z tunerem
Shure GLXD2 + BETA58 - nadajnik
Zajmiemy się dwoma elementami z serii D2 i D4. Testowany nadajnik do ręki GLXD2 z wkładką BETA58 pracuje w zakresie 2.4 GHz, co jest odpowiedzią firmy Shure na "gęstwinę" zajętych częstotliwości od 500 - 900 MHz. Mamy do dyspozycji trzy różne pasma czyli maksymalnie można uruchomić do dziewiętnastu zestawów serii GLXD. W odbiorniku jest ustalana częstotliwość pracy każdego nadajnika w sposób automatyczny - to znakomite rozwiązanie o nazwie LINKFREQ. W nadajniku znajduje się akumulator litowo-jonowy, o czasie pracy do szesnastu godzin.
O stanie akumulatora informuje nas dwukolorowa dioda umieszczona w pobliżu włącznika. Akumulator ten można ładować nie wyjmując go z nadajnika. Wszystko odbywa się poprzez złącze USB za pośrednictwem dołączonego przez producenta kabla lub po wyjęciu akumulatora i ulokowaniu go w porcie odbiornika. Obudowa jest wykonana z tworzywa sztucznego i waży bez baterii 221 g. Zasięg dla GLXD2 wynosi około 60 metrów.
Shure GLXD4 - odbiornik
Jest to produkt w metalowej obudowie z wbudowanymi na stałe z antenami. Tylna ściana odbiornika zawiera włącznik zasilania, złącze dla kabla zasilacza z jego zabezpieczeniem oraz wyjścia audio XLR i jack. Nowością jest także port USB do zasilania akumulatora znajdującego się w nadajniku poprzez kabel. Frontowa ściana wyposażona została w diodę RF informującą o załączeniu nadajnika. Dalej trzy przyciski: LINK - do ustawiania parametrów nadajnika w sposób automatyczny oraz dwa przyciski służące do zmiany grupy kanału i jego numeru.
Duży wyświetlacz LCD informuje nas o uruchomieniu wybranych grup i kanałów oraz statusie akumulatora - czyli ile pozostało czasu do jego kompletnego rozładowania, podawanego w godzinach i minutach. Na tym wyświetlaczu obserwujemy poziom audio pochodzący z nadajnika oraz poziom sygnału wyjściowego audio na wyjściu odbiornika. Zmianę tej ostatniej wartości możemy przeprowadzić za pomocą znajdujących się obok dwóch przycisków. Na prawo od nich umieszczony został port do ładowania akumulatora, a po lewej dioda informująca nas o stopniu jego naładowania.
Oczywiście wszelkie ustawienia możemy zabezpieczyć przed ingerencją osób niepowołanych. Należy wspomnieć o ilości grup i kanałów do dyspozycji i ich latencji. Pierwsza grupa posiada cztery kanały, a ich latencja wynosi 4 ms. Druga posiada 5, a trzecia 8 kanałów, przy wzroście latencji do 7.3 ms.
Wrażenia Cały ten zestaw z obróbką cyfrową pracuje bez zarzutu z zachowaniem wysokich parametrów jakości i niskich zniekształceniach oraz bardzo niskim poziomie szumów. Niestety nie miałem okazji przekonania jak funkcjonuje automatyka jednoczesnego przestrajania odbiornika i nadajnika podczas pracy, bo zabrakło drugiego źródła w paśmie 2.4 GHz. Drugi identyczny zestaw mógłby się przyczynić do odpowiedzi na to pytanie. Wydaje mi się, że zestaw GLXD 2 4 znajdzie wielu odbiorców - w tym i muzyków, którzy mogą zaopatrzyć się w wariant GLXD1 6. Nowatorskie rozwiązania zastosowane w tych systemach mogą ułatwić pracę użytkownikom systemów bezprzewodowych, pozbawiając obsługę stresów związanych z zakłóceniami. Sądzę, że chętnych do inwestycji w tym kierunku będzie wielu.
|
Testy zestawów bezprzewodowych Shure w Infomusic.pl:
Galeria zdjęć Shure GLX-D:
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Pon - Pt: 09.00 - 17.00