Launchkey i Launchpad - Szybki test

Tuż po zimowej edycji targów NAMM Show 2013 Novation bez wielkiego rozgłosu wypuściło aplikację Launchkey - wirtualny syntezator, z wizualną edycją i możliwością płynnego przechodzenia między brzmieniami dzięki pomysłowemu projektowi.

Novation Launchkey

Launchkey został przystosowany do integracji z kontrolerami firmy Novation, automatycznie mapując swoje funkcje pod odpowiednie knoby. Póki co apka nie zasługuje na miano w pełni profesjonalnej, choćby przez brak zaawansowanego MIDI czy AudioBus, jednak w swojej obecnej postaci to całkiem ciekawa (zwłaszcza że darmowa!) propozycja dla entuzjastów dość niecodziennych, kompleksowych brzmień.

Warto dodać, że program widzi podpięte urządzenia MIDI i standardowo działa też w tle, więc można go wykorzystać jako instrument podczas sesji w studio czy na scenie.

Ocena: 3/6 - z uwagi na ograniczone możliwości. Ale aplikacja jest darmowa.

Novation Launchpad

Launchpad - co zapewne zasmuci wielu amatorów - to nie wirtualna kopia świetnego sterownika, ale samodzielny program pracujący jako prosty loop-player.

Otrzymujemy już gotowe zestawy loopów od uznanej firmy Loopmasters, możemy tworzyć własne zestawy. Jednak możliwości kreacji ograniczają się do wyzwalania loopów lub one-shots, a możliwości edycji naszego "miksu" - do podstawowych parametrów: możemy zmienić głośność poszczególnych ścieżek, zastosować na każdą z nich znany choćby z Traktora filtr lub pobawić się dosłownie kilkoma efektami (już globalnie) - trzy rodzaje fiiltrów z LFO i loop... Niewiele, ale zabawa jest niezła. I aplikacja również działa w tle.

Póki co nie ma informacji o MIDI, możliwości importu własnych loopów i przewidywanych upgrades. Obsługa jest zintegrowana z klawiaturami sterującymi Launchkey.

Ocena: 3/6 - z uwagi na ograniczenia i zmyłkę - spodziewałem się wirtualnego odpowiednika sterownika Launchpad!

Galeria zdjęć Novation Launchpad:

Niecodzienny syntezator wokalny VIO

VIO to z kolei dość nietypowy "instrument", w którym największą rolę odgrywa nasz głos. Mogę go śmiało nazwać syntezatorem wokalnym. Dodaje nietypowych harmonii, tworzy z naszego głosu pady i przestrzenie dźwiękowe, wzbogacone o obecne na pokładzie efekty (chorus, delay, reverb).

Sterowanie jest proste i ogranicza się do wyboru presetu, wyboru wizualizacji i używania palca, by płynnie modulować / zmieniać dźwięk, który wchodzi przez mikrofon.

Choć ta apka nie chciała się odpalić gdy mój iPad był podpięty pod Alesis IO Dock, znalazłem sposób - najpierw odpalić apkę, potem podpiąć iPada do docka. Działa rewelacyjnie, choć opanowanie tej pozornie prostej apki może chwilę zająć - głównie dotyczy to właśnie naszego głosu.

Ocena: 4.5/6 - dużo świetnej zabawy i przede wszystkim - inspiracji. Przydałyby się MIDI, background audio i AudioBus.

Galeria zdjęć VIO: